Domy i apartamenty wakacyjne w Pieninach

Podróż koleją przez wielu turystów uważana jest za najbardziej komfortową. Niestety miłośnicy jazdy pociągiem zawiodą się wybierając się w Pieniny. Najbliższe stacje to te położone w Nowym Sączu i Nowym Targu. Aby dotrzeć dalej, musimy przesiąść się do lokalnych busów. Również przemieszczanie się autobusami pozostawia wiele do życzenia. W praktyce musimy szukać transportu do Szczawnicy, gdzie czeka nas przesiadka. Podróż w Pieniny będzie zdecydowanie najłatwiejsza dla posiadaczy samochodów.

Ponownie w najlepszej sytuacji znajdują się kierowcy. Nawet oni momentami będą mieli jednak utrudnione zadanie. Pieniny słyną bowiem z wąskich i krętych dróg. Na wszystkich pozbawionych czterech kółek, czekają busy. Prywatna komunikacja gwarantuje liczne możliwości przejazdu. Większość przewoźników kieruje się jednak z lub do dużych ośrodków. Na przykład do Szczawnicy. Osoby, które planują zwiedzać region muszą się więc nastawić na to, że będą musiały kluczyć.

Ten region zasadniczo najbardziej popularny jest latem i zimą. Od lipca do sierpnia możemy korzystać z uroków Jeziora Czorsztyńskiego i tras spacerowych. Zimą czeka na nas kilka resortów narciarskich (w tym Szczawnica). Spłynąć Dunajcem możemy już od początku kwietnia. Należy się jednak liczyć z zimnem i możliwością deszczu.

Kuchnia regionu bardzo mocno przypomina tatrzańską. Zjemy tutaj proste potrawy wywodzące się z wiejskiej tradycji. W składzie dominują ziemniaki, kapusta oraz produkty mleczne. Jako zupę warto zamówić kwaśnicę na mięsie. Funkcję dania głównego mogą pełnić gałuszki - kluski podawane z bryndzą. Ze względu na istotną rolę Dunajca w historii regionu na dobre zadomowiło się tutaj też spożywanie pstrąga - jednej z najbardziej szlachetnych ryb rzecznych.

Przez wielu nazywany jest największą atrakcją Małopolski. Stanowi obowiązkowy punkt podczas zwiedzania tych okolic. Mamy możliwość odbycia podróży rzeką meandrującą pomiędzy przepięknymi krajobrazami Pienińskiego Parku Narodowego. Sterujący łodzią flisacy niejednokrotnie umilają podróż ciekawymi i co ważniejsze wygłaszanymi gwarą anegdotami.

Jeszcze w dziewiętnastym wieku Trzy Korony nazywane był Pieninami. Zwiedzając okolice Szczawnicy i Krościenka koniecznie więc trzeba wspiąć się na ten potrójny masyw. Warto wspomnieć, że góra nie jest wysoka (najwyższy z jej trzech szczytów - 982 metry n.p.m.), a prowadzący na nią szlak należy zakwalifikować jako prosty. Spokojnie więc możemy potraktować taką wycieczkę jako atrakcję dla całej rodziny. Za to widoki roztaczające się z wieńczącej górę platformy są naprawdę niesamowite.

Ciekawostka historyczna. Jedyna na terenie Polski budowla forteczna, która kiedyś należała do Węgier. W średniowieczu zamek stanowił część umocnień mających chronić madziarską granicę. Budowla nie tylko prezentuje się malowniczo wyrastając nad brzegami Jeziora Czorsztyńskiego. W środku zobaczyć możemy wiele atrakcji i pamiątek po władającym tutaj przez lata węgierskim rodzie Zapolyich.

Kolejna wycieczka dla całej rodziny. Prosta trasa spacerowa, która znajduje się w rezerwacie Białej Wody. Turyści muszą iść kładkami rozmieszczonymi nad rzeką Kamionką, ale do przejścia mają jedynie osiemset metrów. Główną atrakcję stanowią tutaj formacje ze skał wapiennych oraz charakterystyczne dla Pienin bajkowe widoki. Wstęp do wąwozu jest płatny, ale naprawdę symbolicznie - na bilet wydamy zaledwie półtora złotego.

Wyjątkowo malowniczy zbiornik retencyjny. Powstał w miejscu, w którym Dunajec napotyka zaporę w Niedzicy. Otoczony jest ze wszystkich stron górami. Nawet tama prezentuje się okazale... Możemy korzystać z rejsów statkiem i gondolami po powierzchni zbiornika. W lecie oczywiście możliwe są również kąpiele. Tutaj należy jednak uważać i pamiętać, że wchodzimy do bardzo zimnej wody pochodzącej z górskiej rzeki.